Bary i restauracje

Po dniu pełnym słońca, spacerów i kąpieli w Adriatyku przychodzi pora na najpiękniejszą część dnia – wieczór.
To właśnie wtedy Čiovo i Trogir odkrywają swoją drugą naturę – pachnącą oliwą, winem i świeżymi owocami morza.
Tutejsza kuchnia jest jak samo wybrzeże – prosta, lekka i pełna światła.

Atrakcje turystyczne i zabytki

Zjeżdżając serpentynami w dół ku Okrug Gornji (43.5016° N, 16.2393° E), od razu poczułam, że to miejsce ma w sobie coś wyjątkowego.
Lawenda pachniała w powietrzu, cykady grały swoje dalmatyńskie rytmy, a Adriatyk błyszczał w słońcu jak tafla szkła.
Tu życie płynie wolniej. Poranki smakują kawą na tarasie, a wieczory kończą się widokiem słońca, które tonie w morzu.

Kiedy zatęsknię za miejskim rytmem, wsiadam w samochód i po 30 minutach jestem w Splicie (43.5081° N, 16.4402° E) – tętniącym życiem mieście z pałacem Dioklecjana, kamiennymi uliczkami i widokiem na port. A potem wracam na Čiovo — tam, gdzie cisza i fale mają ten sam rytm co serce.

Rekreacja i sport

Na Čiovo ruch ma inny rytm. Nie chodzi o wynik, lecz o przyjemność – tę, którą daje ciało poruszające się w słońcu, nad wodą, w zapachu soli i lawendy. Tutaj każda aktywność ma w sobie coś z relaksu i stylu